hmm w pasji wygladal/la jak facet ale imie widze damskie...hmmm to ten szatan to wkoncu facet czy baba?! ps w swietna rola w pasji!!!
Szatan w filmie to w rzeczywistości kobieta, ale Gibson specjalnie chciał stworzyć postać, która jest bezpłciowa.Aktorce wygolono brwi i zmodyfikowano głos.Jak sam Gibson powiedział " miała to być pozornie normalna osoba, nieróżniaca sie od innych.Tak jak zło, które wkrada sie do człowieka niepostrzeżenie i zmienia go prawie niezauważalnie". Na mnie osobiście ta interpretacja i sama postać zrobiła niesamowite wrażenie! Pozdrawiam!!
Powiem szczerze, że naprawdę Szatan wyglądał fascynująco, ten wzrok i w ogóle. Długo jeszcze go miałam przed oczami po obejrzeniu filmu. Szkoda, że to kobieta...
Taaak... Szatan był "boski". To że kobieta... no cóż. Do tej pory widzę tę postać, gdy zamknę oczy i pomyślę o Szatanie... szczególnie tym ze zdeformowanym dzieckem na ramieniu. Fascynująmnie takie postacie. Na Fauście w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym w Koszalinie byłam z 15 razy i tam przejmującego i przystojnego Mefistofelesa grał...a kobieta. To chyba jakieś fatum. Jednak Faust to nie Pasja. Tą sztukęmogę oglądać codziennie, ale Pasji nigdy więcej. To był dwugodzinny rachunek sumienia, a poza tym jeszcze się zakocham...:P
http://www.mel-at-carinya.com/filmography/films/passion/images/castimages/rosita .jpg
http://fritz.salzburg.com/static/sites/fritz/media/4(32).story.jpg
http://tetue.free.fr/IMG/jpg/celentano_bergamasco.jpg
http://www.taorminafilmfest.it/2002/gallery/images/pedro2_g.jpg