Wpaniały, piękny, doskonały - jak ktoś już pewnie mógł zauważyć jestem wielbicielką De Sici, jego filmy mogłabym oglądać bez końca.
Wspaniałe, prawdziwe, wzruszające. To chyba mój pierwszy film z tzw. neorealizmu, a przynajmniej pierwszy oglądany świadomie. Jeśli cały neorealizm jest tak dobry, to ja proszę o więcej. :)