Wielkanoc to czas zadumy, ale także czas piękny i oczekiwany przez cały rok kalendarzowy.
Produkcje takie ja ta potrafią sprawić, że pełniej i głębiej przeżywamy czas Świąt Wielkanocnych,
pobudzają emocje i refleksje, tęsknotę i nostalgię do pamiętnych lat dzieciństwa, a jednak nade
wszystko przypominają o tym jak ważnym przeżyciem dla każdego z nas jest świętowanie
Zmartwychwstania Pana Jezusa i dlaczego tak bardzo czeka się na ten radosny i wiosenny okres
przez cały rok.
Mam takie pytanie trochę nie na temat czy tylko ja widzę poszerzający się ateizm i postrzeganie świąt jako zwykłą wyżerkę a nie dostrzeganie prawdziwego sensu świąt.
To może ja odpowiem. Dobrze widzisz, chrześcijaństwo się kończy i samo jest sobie winne. Jaki jest sens świąt poza utwierdzeniem cie w wierze w dogmaty tej wiary?
Kościół tworzą grzesznicy, trudno więc oczekiwać by był doskonały i bez skazy. Dodam jeszcze to, że jeśli ktoś szczerze wierzy w Boga nie odejdziez Kościoła bo jakiś ksiadz mu się nie podoba. Jezus powiedział - to czyncie na moją pamiątkę - i to Jego słowa są dla mnie wiążące i choćby nie wiem ilu było złych ludzi w kosciele, w tym księży, to nie odejdę.
Wesołych Świąt :)
Ps. Mój post to oczywiście żaden zarzut w Twoja stronę. Chodziło mi o to, że wielu ludzi przestaje się angażować bo nie dostrzega istoty rzeczy a koncentruje się na czymś innym, często antyklerykalnych sloganach. pozdrawiam
Chodziło mi raczej o niechęć do reform chrześcijaństwa. Coraz bardziej odstaje, przez co przestaje być traktowane poważnie przez współczesne społeczeństwa
To zalezy o jakie reformy Ci chodzi, bo jeśli o sprawy szeroko pojętej moralnosci to bardzo dobrze, że odstaje bo gdyby zmieniał naukę, by przypodobać się ludziom to straciłby na wiarygodnosci. Na tym własnie polega jego autorytet. Wszystko to jest sprawą wiary. Tylko tyle i aż tyle.
Te nauki nie pasują już do naszych czasów. Gdyby doktryna chrześcijańska była uniwersalna jak np. filozofie wschodnie, nie trzeba by jej reformować, a ponieważ jest cała skostniała i przesycona zabobonem nie czeka ją niestety nic dobrego w przyszłości
Te nauki pasują doskonale do każdych czasów. Wystarczy spojrzec na ,,Stary kontynent" by się przekonac do czego prowadzi ateizacja społeczeństwa i odrzucenie zasad moralnych głoszonych przez kościół. Słabość tę wykorzystają wyznawcy Allaha, to kwestia czasu
Nie będę Cię przekonywał bo to nie ma sensu. Masz prawo do własnego zdania i niech tak zostanie. pozdrawiam :)
Nie pasują, to nie średniowiecze. Swoją drogą wpuszczanie tutaj tych brudasów, za przeproszeniem, jest poważnym błędem któremu trzeba jakoś zaradzić, ale to już inny temat
Przepraszam ale tutaj się nie mogę zgodzić, o co dokładnie chodzi w tzw. "przesyceniu zabobonem" ?
I przepraszam, ale o jakich czasach my mówimy, nasz wiek nie jest normalnym czasem, ludzie to idioci ślepo podążający za celebrytami, mediami, i różnymi idiotycznymi ludźmi i poglądami, więc to że kościół odstaje jest jego największą zaletą.
Heh, pewnie interpretuj sobie po swojemu. Doktryna krk odstaje od choćby dzisiejszego stanu wiedzy powszechnie dostępnej. Stary suchy patyk w końcu się złamie i co wy wtedy zrobicie oświeceni spod krzyża?
I próbujesz mi wmówić, że korzystasz z tej tzw. Wiedzy powszechnie Dostępnej.
Może i korzystasz, ale nie wiadomo jakie tematy.
Poza tym Pisma Świętego, przynajmniej na pewno Starego Testamentu nie traktuje się w 100% dosłownie np Stworzenia Świata i pierwszych ludzi. Daj mi dowód na odstawanie kościoła od nauki.
A pro po twojego pytania. Po prostu nie przestaniemy wierzyć
No właśnie, tam jest wiele mądrych metafor które można różnie odczytywać i wyciągać z nich bardzo wartościowe wnioski (przynajmniej ja je widze), a wy wierzycie w jakieś osobowe byty takie jak Szatan czy Bóg, zlituj się proszę. Chcesz dowodu na odstawanie doktryny kościoła od nauki? Mówisz poważnie?
Nie rozumiesz, że kiedyś traktowano wszystkie zapiski z testamentów jako prawdę i odczytywano dosłownie. Dlaczego i na jakiej na podstawie część wiedzy zawartej w tej księdze mimo, że równie absurdalna jak reszta jest odczytywana metaforycznie a część dosłownie? Z prostego powodu, nauka się rozwija i wiara musi się do niej dostosowywać żeby przetrwać, żeby nie wystawić się na skrajną śmieszność. Takie nieścisłości kompromitują Biblie, bo nie chcesz mi chyba powiedzieć, że autorzy żonglowali obrazami które odczytujemy symbolicznie z tymi jak najbardziej prawdziwymi.
część jest po prostu tak napisana, w tamtych czasach ludzie nie zrozumieliby ,że w sktuekk wielkiego wybuchu, powstała materia która zaczęła wyradzać życie
90 % ludności ziemi to idioci którzy pójdą za "silniejszym" W związku z czym nie ma najmniejszego sensu, rozpatrywania istoty tej rzeczy w kontekście wiary. Gdy tylko spojrzysz na tą sprawę w ten sposób , rzekome cuda ateistów ukażą ci się w innym świetle.
"Chodziło mi raczej o niechęć do reform chrześcijaństwa"-tak potrzębne są reformy,niech wydadzą zakaz pomagania biednym,niedołężnym i schorowanym oraz pomagania ludziom w trudnych sytuacjach i wspieraniu ich,toż to średniowiecze,ciemnogród,lepiej wszyscy razem pomedytujmy, a co!
Udział Kościoła Katolickiego w pomaganiu biednym, niedołężnym, schorowanym i w trudnych sytuacjach życiowych nie jest wielki w porównaniu z innymi organizacjami. Medytacja jest w czymś gorsza od modlenia się? Tak w ogóle to chyba nie wiesz co to jest medytacja
Według katolików ich społeczność wyznaniowa ma monopol na czynienie dobra, więc trudno tu będzie przemówić do rozsądku akurat w tej kwestii.
kościół wielokrotnie przypominał, że nie jest organizacją charytatywną. Abp hoser bodajże powiedział że są organizacje które lepiejj pod tym względem wykonują swe zadania. nie mów zatem, że MY twierdzimy, że mamy monopol na czynienie dobra bo to kłamstwo.
To jestem ciekaw, na co idą pieniądze z datków ludzi wizytujących kościół. Czyżby księża pławili się w bogactwie, lekceważąc biednych i potrzebująch?
Nie wiesz, na co idą pieniądze z datków ludzi wizytujących kościół to dlaczego obstawiasz, że księża zagarniają je do siebie? To jest największy problem Polaków buntujących się dziś wobec Kościoła. "Bo księża to złodzieje przecież". Wnika to ze zwykłej ignorancji! Dobrowolne, powtarzam: dobrowolne datki składane podczas mszy są przekazywane na potrzeby parafii, których jest sporo - chcesz chodzić do kościoła, w którym nie przecieka dach, jest ciepło? Dorzuć się. Nie chcesz? Nie musisz. A czasami kwoty są przeznaczane np. na budowę innych kościołów, na misje. Nie mów, że księża lekceważą biednych i potrzebujących. Mówiąc to, mówisz, że to cały Kościół lekceważy biednych i potrzebujących. Szkoda, że media o Owsiaku bębnią, kiedy robi zbiórkę pieniędzy raz do roku, natomiast o działalności Caritasu, który jest organizacją kościelną, nie wspomina nikt słowa - że kolonie dzieciom organizują, że zaopatrują domy pomocy społecznej, szpitale, niepełnosprawnych, biednych. Ech, przykro się robi, gdy słucham lub czytam wypowiedzi ludzi, którzy nie starają się dociec prawdy, za to opierają się na zdaniu kolegów, internetu, mediów podsuwających wygodne "gotowce". A wystarczy poszukać, zainteresować się sprawą, zanim się coś powie.
To wernitz zasugerował, że kościół wystrzega się działalności charatatywnej. Ja tylko rozwinęłem jego myśl i uważam, że nie było to pochopne stwierdzenie z mojej strony.
Link z pierwszej napotkanej strony o tym temacie:
"Wychodzi więc, że najuboższy ksiądz - nie uczący w szkole - może zarabiać średnio co miesiąc 580 zł. Ksiądz uczący w szkole zarobi najmniej 1580 zł. Młody wikariusz uczący w szkole, pracujący w dużej i bogatej parafii może zarobić nawet prawie 4000 zł. Zarobki proboszczów kształtują się w widełkach od 2 do 10 tysięcy zł (dochodzą jeszcze pieniądze z tytułu gruntów i obiektów, które podmioty dzierżawią od parafii, opłaty za miejsca na cmentarzu, honoraria autorskie itp.)."
Chodzenie do kościoła jest według mnie sprawą osobistą każdego człowieka.A wracając do filmu "Pasja" po raz kolejny go oglądałam po latach,ale teraz wzbudził we mnie jeszcze mocniejsze wrażenie.Mimo iż jest tam pokazana męka Jezusa to możemy domyślac się jak On cierpiał za nasze grzechy. Serce aż mi mocniej biło i czułam ciarki na całym ciele o łzach nie zapominając................