PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=38233}

Pasja

The Passion of the Christ
7,4 238 159
ocen
7,4 10 1 238159
6,8 28
ocen krytyków
Pasja
powrót do forum filmu Pasja

Twórca chciał pokazać cierpienie i pokazał. Drastyczne sceny? Zawsze towarzyszą takim sytuacjom.

ocenił(a) film na 9
Burmistrz

Zgadzam się, w tamtych czasach najlżejsza śmierć to było ukamionowanie o powieszeniu czy ścięciu można było pomarzyć. Publiczne egzekucje, wielogodzinne tortury miały na celu odstraszenie potencjalnych naśladowców. Jednym z lepszych rozwiązań było jeszcze samobójstwo:) To nie były przyjemne czasy

melpomene_fw

Przyjemne czasy to na pewno nie były i z pewnością nikt nie chciałby aby wróciły, znamy z historii nasze zabory. Mnie jednak chodzi o to, że to pierwszy film o męce Chrystusa, pokazany dość realistycznie, jest tych filmów mnóstwo, zawsze wyglądało to dość ogólnikowo, bez drastycznych scen. Tutaj natomiast Mel Gibson pokazał jak to mogło na prawdę wyglądać. James Caviezel jako Jezus, według mnie zagrał cierpienie idealnie. Maja Morgrnstern jako Jego Matka też wyśmienicie, czy Monika Bellucci jako Maria Magdalena. A cały motłoch, jak to się rwało do bicia, plucia i rzucania kamieniami, zastanawiam się czy zwykli statyści tak potrafiliby zagrać nienawiść? Czasami aż ciary przechodziły, nie chciałbym iść ulicą pełną tak wrogo nastawionych ludzi.

ocenił(a) film na 9
Burmistrz

Niektórzy, właśne to, co się ludziom nabardziej w tym filmie podoba, czyli znęcanie sie nad Jezusem (fizyczne i psychiczne), uwżają za największą wadę filmu, sugerujac, że jest to typowo hollywoodzka zagrywka. Ja jednak myślę, że Gibson pokazał to świetnie i naprawdę mogło to tak wygladać - takie czasy. Poza tym , że Jezus przeszedł przez istną kaźnię świadczą np. badania prowadzone nad Całunem Turyńskim.

melpomene_fw

Czytałem o "Całunie" i ciekawa sprawa, że jeszcze nikt nie doszedł do tego, jaką techniką mogło to zostać wypalone na płótnie. Wielu naukowców badało od wieków, no dobra, kiedyś nie ,mieli takiej techniki, ale nawet ostatnio, najnowszymi technologiami badano i nie mogą zrozumieć w jaki sposób można było to zrobić, tym bardziej, że działo się to dość dawno. Nawet przebytą drogę (udowadniającą autentyczność i wiek) dało się potwierdzić po pyłkach kwiatowych na "Całunie" ale nie sposób powstania. Niektórzy nawet twierdzą, że mogliby podrobić takie płótno, ale teraz przy nowoczesnej laserowej technice.
Jeszcze wrócę do twojego pierwszego postu na temat ścięcia jako kary śmierci, Żydzi faktycznie mogli tylko pomarzyć o tak lekkiej śmierci ale Św. Paweł został ścięty bo był Rzymianinem. Z kolei Św. Piotr jako Izraelita miał zostać ukrzyżowany, nie zgodził się na taki (według niego zaszczyt) by umrzeć tak samo jak Pan i poprosił o odwrócenie krzyża. Te informacje mam tylko z lektury Sienkiewicza "Quo wadis" Nie wiem czy to jest wiarygodne źródło na ten temat.
Widzę że interesujesz się tym tematem, więc pytam, jak myślisz, mogło tak być? Bo coś mi nie pasuje, gdyby tak było, to dlaczego "Sataniści" mają jako swój symbol, właśnie odwrócony krzyż?

ocenił(a) film na 9
Burmistrz

Myśle, że jeśli ktoś chce uznać Całun za fałszerstwo to nic nie stoi na przeszkodzie. Podobnie jest z osobami, które uważają Całun za oryginał. Myślę, że w tym temacie jest wiele zagadak, które w jakiś sposób weryfikuje jedynie wiara... Jeśli chodzi o odwrócony krzyż i satanistów, to wydaje mi się, że oni zapożyczyli go sobie - bezwiednie zresztą, właśnie od Św. Piotra. Św. Piotr żył o wiele wcześniej. A jakiekolwiek symbole satanistyczne pojawily się znacznie póżniej...(wydaje mi się, ale nie chcę skłamać, że dopiero w średniowieczu).

ocenił(a) film na 9
Burmistrz

Mam jeszcze pytanko, jedno: co się Tobie podoba w "Skazanych na Shawshank"? Niedawno oglądałam ten film i trochę mnie nudził, tam się nic nie dzieje (1 miejsce na Filmwebie) spodziewałam sie czegoś innego... lepszego (wg mnie to Symetria czy Papillon są lepszymi filmami z gatunku więziennego). Może poprostu coś przegapiłam???

melpomene_fw

Mnie się ten film podobał głównie za optymizm i hart ducha "Endiego" i jego sposób na przetrwanie. Również Red czy Rid, nie pamiętam dokładnie jak to napisać, w każdym razie tą rolę grał Morgan Freeman spodobał mi się w tym filmie swoim podejściem do wolności( tyle przesiedział, że nie wyobraża sobie życia poza więzieniem) i przyjaznym nastawieniem do Endiego. Nie wiem jak jest w więzieniu, (na szczęście :D)
Istnieje (dla mnie) w tym filmie taka atmosfera nadziei emanująca od głównego bohatera, że po prostu mi się spodobał.
Gdy (może) obejżę tytuły podane przez ciebie, to porównam i się wtedy wypowiem.

ocenił(a) film na 9
Burmistrz

Można powiedzieć, że w pewnym sensie, mniej wiecej, znam niektóre zachowania osób skazanych, dlatego zestawienie rzeczywistości z fikcją wydaje mi się nieco mdłe. Jak napisałeś z filmu emanuje uczucie nadziei i hartu ducha, tak naprawdę w tego typu placówkach nie czuje się tego w ogóle. Tam raczej panuje atmosfera napięcia,rezygnacji i takiego zastania... Jeśli interesuje Cię ta tematyka to polecam: Papillon, Samowolkę, Symetrię, Przesłuchanie, Eksperyment, Ostatni bastion, Osadzonego może jeszcze Death race ;) Mam nadzieję, że nie uraziłam Cię tą wypowiedzią, jak mówią o gustach się nie dyskutuje... Nie staram się przekonać Cię do moich racji chcę jedynie coś dostrzec w tym filmie interesujacego - co sprawiło, że jest on tak wysoko oceniany przez ludzi... Tak samo jest np. z Władcą Pierścieni - nie lubię tego filmu i już, nudzi mnie. A jedyne ciekawe postacie to orkowie - świetna charakteryzacja, każdy był inny...Nie jestem fanką Tolkiena, to chyba dużo wyjaśnia;)) A Skazanych na Shawshank muszę obejrzeć jeszcze raz...

melpomene_fw

Pisałem już, że nie wiem co i jak się dzieje w więzieniach (tych prawdziwych). W filmach o tej tematyce bywa różnie, podane tytuły niektóre oglądałem, pozostałe nadrobię. "Samowolka" jednak nie jest o więzieniu, tylko o wojsku. Robert Gonera debiutował w tym filmie (chyba). W żaden sposób nie czuję się urażony :) forum jest po to, aby dyskutować, przedstawiać swoje za i przeciw, bardziej razi mnie "rzucanie mięsem" wtedy wychodzę z tematu. Sam nie wiem dlaczego akurat ten film jest tak wysoko oceniany, ja oceniłem go wysoko bo mnie osobiście się spodobał, a reszta ludzi pewnie też za to, widocznie było nas więcej :D
Przecież nie wszyscy ludzie, którzy oglądali film, wypowiadają się na FW. Co dotyczy "Władcy Pierścieni" to nie tylko orków charakteryzowali, widziałem jak robili Goluma, też niezłe efekty, a to zwykły aktor łaził na czworaka.
Nawet nie wiem, czy w ogóle już oceniłem "Władcę Pierścieni" ale nie mogę powiedzieć aby dla mnie był zły, Były momenty nudnawe, ale całokształt nawet niezły właśnie za efekty.
Doczepię się jeszcze "Death Race" też mi się spodobał, tutaj to już totalna fikcja, ale główny bohater (Statham) też miał hart ducha i swój cel. Kiedyś oglądałem film z Van Dammem jak też trafił do więzienia, niby za zabicie żony, później musiał walczyć w więzieniu. Nie pamiętam tytułu ale temat podobny.

ocenił(a) film na 9
Burmistrz

"Samowolka" nie jest o więzieniu tylko o zasadniczej służbie wojskowej (czyli przymusowej) a do więzienia z własnej woli też się nie idzie;) z tego co pamiętam i co pokazuje ten film, to tak bardzo nie różni się ta zasadnicza służba wojskowa od pobytu w więzieniu szczególnie w 1 miesiacach - wygląda to bardzo podobne (starsi - stażem chrzczą młodych tzw. koty= świeżaki)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones