ale jest to film psychologiczny. Scenariusz jest za bardzo rozwodniony i zawiera zbyt wiele
przeplatających się postaci, aby zbudować jakieś napięcie. Ot, zwyczajny tasiemiec obyczajowy,
gdzie można się zastanawiać czy problemy bohaterów wynikają z zabobonu, zwyczajnej głupoty,
konfromizmu, demencji starczej, czy może też czegoś jeszcze.