a jednocześnie wszystko jest w nim wykonane w sposób prosty, a przy tym genialny. Nie sposób oderwać się od seansu, świetny klimat, scenariusz, aktorstwo, reżyseria, muzyka.
Chciałem znaleźć jakiś minusik. Szukałem ale nie znalazłem. Genialny film - 10/10!!!
Jak dla mnie ten film nie jest smutny, ale co do reszty komentarza, zgadzam się zdecydowanie.
Obejrzyj sobie Manchester by the sea. Jak tylko przypominam sobie ten film, to od razu robi mi sie smutno, przez to nie chciałbym wracać do tego filmu.
Prośba o listę smutnych filmów.
Plac Zbawiciela to pewniak.
Od siebie „Szklane usta”
W swoim życiu, nie w filmach. To co Cię porusza w filmach, jest odzwierciedleniem Twoich własnych przeżyć.
Aha, niewiele w życiu widzialem. Wiesz to juz na podstawie jednego mojego komentarza? Jesli ciebie porusza jakis film, to znaczy ze kogos innego tez musi wzruszac, bo widziales juz taaaak wiele w swoim zyciu? Polecam sie czasem zastanowic sie nad tym co sie pisze ;)
@artur2233 Jeśli chodzi o smutne filmy to jakiś czas temu byłem w kinie na filmie "Vortex". Po seansie wszyscy wyszli z sali w kompletnej ciszy. Polecam.
Smutne filmy?
Dziecko wojny
Życie jest piękne
Wybór Zofii
A.I Sztuczna inteligencja
Grobowiec świetlików
Za wszelką cenę
Nie czas na łzy
Dom latających sztyletów
Kogel-mogel
Tak, ten ostatni tytuł to nie pomyłka. To bardzo smutny film, omyłkowo uznany za komedię.
Dodałbym filmy Stroszek i Siódmy kontynent Hanekego choć ten drugi bardziej przerażający niż smutny.
Mam dokładnie tak samo. To jest bardzo dobry film, świetnie zagrany, ale nie mogę go już więcej oglądać, bo ten smutek to aż do szpiku kości mi dotarł i nie chciał wyjść.
Przed pójściem do kina wiedziałem tyle że smutny a po obejrzeniu ostatnie minuty to był u mnie opad szczęki, szok, wzruszenie się i WTF
Owszem, nader smutny film, ale w tej kategorii nikt i nic nie pobije twórczości Beli Tarra, szczególnie jego ostatniego filmu:
https://www.filmweb.pl/film/Ko%C5%84+tury%C5%84ski-2011-497211
Polecam, ale i ostrzegam: po seansie człowiek ma ochotę zapić się na śmierć...
Jeżeli to był najsmutniejszy film, to zobacz sobie A,I sztuczna inteligencja, nie pozbierasz się po tym.
Dla mnie to jest bardzo dobry film (8/10), a może nawet ciut wyżej (9/10?), ale pewne sprawy muszą mi się ułożyć w głowie, potrzebuję czasu na ewentualną weryfikację oceny ;)
A film faktycznie smutny, ale artystycznie harmonijny, więc seans przyniósł mi dużą satysfakcję.
Ja się oderwałem od seansu 7 razy. Za 8 razem dokończyłem. Ten film to kwas straszny.
Spójrz na swoje oceny :) Gdybyś przeczytał chociaż jedną książkę diuny w życiu przygłupku...
No jest smutny, dlatego ludzie szukają różnych interpretacji, ponieważ trudno uwierzyć, że to tylko film o męskiej przyjaźni, która jest przecież piękna! Owszem, może być szorstka, ale zawsze jest mocna i szczera. To wielka wartość trwać w takiej przyjaźni.